Praktyka jogi podczas upałów
2018-07-02
Upalna pogoda to dla naszego organizmu dodatkowy wysiłek, więc każdą aktywność fizyczną trzeba zaplanować z głową, aby zamiast poprawy samopoczucia nie zaszkodzić swojemu zdrowiu. Joga w upały też podlega pewnym zasadom, a odpowiednio praktykowana może nawet wspomóc przetrwanie bardzo gorących dni.
Każdy nauczyciel duchowy powie ci, że medytacja to nie jest jakaś konkretna czynność. Medytacja to stan. Stan pełnej uważności w chwili obecnej. Czyli wcale niekoniecznie musisz zaraz siadać w lotosie (uff…). Thih Nhat Hanh (mistrz zen) uczy medytacji podczas każdej codziennej czynności, np. podczas mycia zębów czy zmywania naczyń. No dobrze, ale zacznijmy od początku.
Podstawowe zasady
Zacznijmy od podstawowych zasad dotyczących jakichkolwiek treningów podczas upałów:- Postaraj się ćwiczyć albo wcześnie rano, albo wieczorem. Nigdy nie w ciągu dnia i już na pewno nie w pełnym słońcu. Lekarze zalecają, aby podczas upałów unikać wysiłku między godziną 11 a 14. Wysoka temperatura potrafi jednak utrzymywać się latem znacznie dłużej. Dlatego najlepiej ćwiczyć po zmroku lub (co lubią jogini) bardzo wcześnie rano.
- Pamiętaj o odpowiednim nawodnieniu. Gdy jest gorąco organizm potrzebuje znacznie więcej płynów, a gdy zmuszamy ciało do wysiłku fizycznego, ta ilość jeszcze się zwiększa. Przeciętny człowiek powinien wypijać w ciągu doby minimalnie od 2 do 2,5 litra wody w różnej postaci. W okresie wysokich temperatur, a także podczas wysiłku fizycznego, ta wartość wzrasta. Zaleceniem lekarzy jest zabranie 1,5-litrowej butelki wody na trening trwający do godziny. Przy dłuższym, intensywnym wysiłku wodę lepiej zastąpić napojem izotonicznym. To pozwoli uniknąć wypłukania z organizmu elektrolitów, szczególnie sodu, czego skutki mogą być groźne dla zdrowia i życia.
- Ćwicz tylko w lekkich, przewiewnych ubraniach.
- Jeśli twój organizm wyjątkowo źle znosi upały, masz problemy sercowo-naczyniowe, jesteś w ciąży lub w podeszłym wieku, ogranicz praktykę jogi do pranajamy i savasany.
- Przede wszystkim zrezygnuj z bardzo intensywnej praktyki. Nawet jeśli na co dzień ćwiczysz ashtangę, możesz teraz nieco odpuścić. Gorąca temperatura na każdego wpływa w inny sposób. Są ludzie, którzy uwielbiają ciepło, lubią chodzić do sauny, opalać się całymi dniami na plaży i czują się wtedy świetnie. Oni mogą sobie pozwolić na prawie identyczny trening, jak w pozostałe dni w roku. Są też tacy, którzy bardzo źle znoszą upały, szybko się męczą, nie mogą leżeć na plaży w pełnym słońcu. To są osoby, które podczas upałów powinny ograniczyć się do pranajamy. A szczególnie do oddechów wychładzających. Dobrze zrobi też savasana lub viparita karani pod koniec dnia.
- Połóż nacisk na pozycje statyczne, szczególnie te siedzące i leżące np. baddha-konasana, mariciasana, gomukhasana, supta padangusthasana, savasana.
- Przy każdej sesji wykonaj pranajamę ochładzającą, czyli sitali. Sposób wykonania: usiądź wygodnie i rozluźnij barki. Wyciągnij język i zwiń go w rulonik. Wykonaj wdech przez rulonik, a wydech przez nos. Powtórz ćwiczenie pięć razy